banerNutwNew

Dawna miłość


Na spochmurniałym niebie, spoza ciemnej chmury,
biały obłoczek w kształcie serca się rozwinął,
a wiatr rozrzucał nuty deszczu uwertury,

ja czytałam pamiętnik ojca, oryginał.
I nagle...znalazłam się nad rzeką Oszmianą,
odwiedziłam Santokę i cudne Zacisze,
a tam wszędzie słyszałam miłość wyszeptaną,
jej słowa utrwaliły szumnej wody klisze.
Wyznania, wiersze, szepty, te polne bukiety,
księżycowe spotkania i miłosne listy,
te wszystkie dla jedynej, wyśnionej kobiety,
skończyły w pamiętniku swój żywot ognisty.
Gdy czytam, czuję siłę ogromną, niezwykłą,
na miłosnym ołtarzu płonęła tam ogniem,
co dziennie do niej szeptał wierszową modlitwą,
niespełniona odeszła z bogatym przechodniem.
Losy dziesięcioletniej, ogromnej miłości,
zapisane w brulionach, umykają w przestrzeń,
wtedy na niebie razem obłok gniazdko mości,
wracają dawne chwile miłosnych uniesień.
Łucja Haluch

JSN Shine is designed by JoomlaShine.com | powered by JSN Sun Framework