NOWOCZESNOŚĆ - Biznes, praca i nauka w Nowym Kisielinie

W dn. 27.10. pojechaliśmy pociągiem do Starego Kisielina. Pociąg jak przed laty - technicznie taki sam. Parę minut spóźniony - taka kolej. Emocje nowe - jazda pociągiem po paroletniej przerwie.  Na peronie w Starym Kisielinie ładnie, ale budynek dworcowy nieczynny i brzydki.

Właściwie niepotrzebny. Mieszkańcy St.Kisielina korzystają raczej z samochodów lub komunikacji autobusowej. Cel naszej wycieczki najpierw Nowy Kisielin z Parkiem Naukowo-Technologicznym Uniwersytetu Zielonogórskiego. Miejsce spotkania: nauki, nowoczesnego przemysłu oraz szeroko rozumianej przedsiębiorczości. Piękna słoneczna pogoda dopisywała nam. Pierwsze oznaki lekkiego zmęczenia spowodowały, że zatrzymaliśmy się w drodze powrotnej przy niewielkim sklepie. W sklepie wybór towarów doskonały i nawet niektórzy wrócili z zakupionym chlebem do domu. To chleb z piekarni mieszczącej się obok tego sklepu. Posileni ruszyliśmy do Starego Kisielina. Przez  bramę mogliśmy tylko spojrzeć na pozostałości pałacu, w którym od 1959r. znajdowała się Siedziba Archiwum w Zielonej Górze. Od wiosny 2014r. pałac czeka na nowego właściciela.
Oczekiwaniom na peronie na przyjazd pociągu towarzyszyły niekończące się rozmowy. Trochę zmęczeni, ale w bardo dobrych humorach wsiadaliśmy z powrotem do pociągu.

{phocagallery view=category|categoryid=626|limitstart=0|limitcount=3}

Tekst i zdjęcia: MiDan