Znów na zimowym szlaku
Tym razem wyruszyliśmy szlakiem wzdłuż autostrady. Jak okazało się nie byliśmy sami, gdyż po zaśnieżonej dróżce mijali nas " biegacze indywidualiści". Rozmowom , a także planom na przyszłe wycieczki nie było końca. Już w czasie powrotu do domu doszliśmy do wniosku, że trzeba wybrać się na dokarmianie kaczuszek na Czarnej Strudze- zresztą sami zobaczcie ile ich tam jest!
{phocagallery view=category|categoryid=127|limitstart=1|limitcount=3}