Mikołajki- jakich jeszcze nie było!
6 grudnia, w południe, pojawił się w naszym lesie za szpitalem Święty Mikołaj. Gdy już dzieciaki cieszyły się w domach z jego prezentów postanowił uszczęśliwić seniorów, którzy wędrowali jak w każdy poniedziałek po lesie.
Przygotował dla nich wór słodkości a i oni na wszelki wypadek przygotowali się na jego wizytę.
Towarzyszyła mu niby "śnieżynka" ale my stwierdziliśmy, że wygląda raczej na żonę Mikołaja- czyli Mikołajową.
Było wesoło bo były wiersze, piosenki i tańce a nad lasem unosił się głos dzwonka i zapach kawy, którą serwowała Mikołajowa. Mikołaj natomiast rozdawał słodycze. Jednym słowem było świetnie!
zdjęcia i tekst: Ł. Turkiewicz
{phocagallery view=category|categoryid=183|limitstart=1|limitcount=3}