Nordic-walking - 5 marca 2012
Wesoło i z humorem odbyliśmy poniedziałkowy spacer. Pogoda dopisała, frekwencja była wysoka, tematów do omówienia w grupie i podgrupach było bez liku więc wróciliśmy do domu bardzo zadowoleni. Przy takiej pogodzie nawet psa żal zostawić w domu więc dzięki łaskawości jego właścicielki dzielnie maszerował z nami. Leśna zwierzyna musiała mieć się na baczności, gdyż Dog w swoim maksymalnym pędzie osiąga 70 km na godzinę.
tekst B. Lemiesz, zdjęcia: Z. Siebert
{phocagallery view=category|categoryid=430|limitstart=1|limitcount=3}