Spotkanie z nowosolskim poetą, gawedziarzem, kronikarzem Janem Jerzym Karpem, studentem NUTW

Dnia 17.10.2008r w czytelni MIEJSKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ w Nowej Soli odbyło się bardzo miłe spotkanie naszego studenta, Pana JANA JERZEGO KARPA - wspaniałego gawędziarza, miejskiego i uniwersyteckiego poety - ze studentami NUTW, przyjaciółmi, mieszkańcami miasta oraz pracownikami Biblioteki.
JAN JERZY KARP, tworzy już od 1985r, ale jego przygoda z pisaniem, tworzeniem zaczęła się już w młodości. Obecnie realizuje swoje pasje, marzenia twórcze - literackie, w sposób bezpośredniego kontaktu z odbiorcą, jest to wspaniały pomysł na prezentacje swojej twórczości, dedykowanej do miejscowej ludności.
"Chciałbym ocalić od zapomnienia historyczne chwile mieszkańców naszego miasta… mam poczucie pewnego rodzaju misji, chcę zatrzymać piórem ulotne wspomnienia" Do Nowej Soli przyjechałem z miasta Łodzi - to miłość do pięknej dziewczyny przywiodła mnie tutaj. Znalazłem tu swoją "małą Ojczyznę".
Jan Jerzy Karp wydał dwa tomiki wierszy: "Nowosolskie rymowanki" i "Na fali wspomnień i teraźniejszości". W swoich rymowankach opowiada o małych i dużych sprawach mieszkańców nowosolskiej ziemi… o Fedorowiczu, którego wszyscy pamiętamy, to właśnie jemu dedykował gawędę pt. "O człowieku, który się koniom nie kłaniał.
Tworzy i dedykuje swoją twórczość zwykłym ludziom, dzieciom i młodzieży, a także nam studentom NUTW. Pisze też o Wielkich: Papieżu Polaku, o Adamie Mickiewiczu… chyląc czoła ku wspaniałemDnia 17.10.2008r w czytelni MIEJSKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ w Nowej Soli odbyło się bardzo miłe spotkanie naszego studenta, Pana JANA JERZEGO KARPA - wspaniałego gawędziarza, miejskiego i uniwersyteckiego poety - ze studentami NUTW, przyjaciółmi, mieszkańcami miasta oraz pracownikami Biblioteki.
JAN JERZY KARP, tworzy już od 1985r, ale jego przygoda z pisaniem, tworzeniem zaczęła się już w młodości. Obecnie realizuje swoje pasje, marzenia twórcze - literackie, w sposób bezpośredniego kontaktu z odbiorcą, jest to wspaniały pomysł na prezentacje swojej twórczości, dedykowanej do miejscowej ludności.
"Chciałbym ocalić od zapomnienia historyczne chwile mieszkańców naszego miasta… mam poczucie pewnego rodzaju misji, chcę zatrzymać piórem ulotne wspomnienia" Do Nowej Soli przyjechałem z miasta Łodzi - to miłość do pięknej dziewczyny przywiodła mnie tutaj. Znalazłem tu swoją "małą Ojczyznę".
Jan Jerzy Karp wydał dwa tomiki wierszy: "Nowosolskie rymowanki" i "Na fali wspomnień i teraźniejszości". W swoich rymowankach opowiada o małych i dużych sprawach mieszkańców nowosolskiej ziemi… o Fedorowiczu, którego wszyscy pamiętamy, to właśnie jemu dedykował gawędę pt. "O człowieku, który się koniom nie kłaniał.
Tworzy i dedykuje swoją twórczość zwykłym ludziom, dzieciom i młodzieży, a także nam studentom NUTW. Pisze też o Wielkich: u.
Mistrzowi pióra - uczy się budowy trzynastozgłoskowca… to mój ideał wiersz - mów Jan Jerzy Karp, po czym stwierdza, że MISTRZ JEST TYLKO JEDEN!
Nasz nowosolski poeta ma swoje twórcze pasje - pisanie kronik - pisze ich kilka m. innymi o kościele na Pleszówku, gdzie od wielu lat razem z małżonką Wandą śpiewają w chórze kościelnym - aktywnie wspierając tę działalność. Ważną dla Jana Jerzego Karpa jest RODZINA. Opracowuje kroniki, genealogie przedtem skrupulatnie rejestrując wydarzenia, daty, fakty. Nadal rejestruje i pisze o bieżących wydarzeniach w Nowej Soli i Nowosolskim UTW.
Teraz mówi tylko siąść i pisać! Poszukać rymów, aby pasowały do całości i nie gryzły się ze sobą… będzie co robić na długie zimowe wieczory. To jest wielkie twórcze wyzwanie - ocalić historię Nowej Soli… od zapomnienia!
Spotkanie z poetą miało uroczystą oprawę, ponieważ pan Jan z małżonką Wandą obchodzili w październiku 2008r. Jubileusz Złotych Godów. Były piękne życzenia, kwiaty i... gromkie sto lat.

{phocagallery view=category|categoryid=91|limitstart=1|limitcount=3}