Wycieczka do Wolsztyna i Obry
18 listopad 2011r.Typowy jesienny dzień. Dobrze, że nie deszczowy. Tym razem jedziemy na wycieczkę do Wolsztyna i Obry.
W Nowej Soli wsiada p.Beata – nasz przewodnik. Od pierwszych słów p. Beaty czujemy dobrą energię przewodnika. Po drodze opowiada i zwraca uwagę na wiele szczegółów. Dlaczego tyle razy jadąc drogą do Poznania, tego nie widzieliśmy, nie wiedzieliśmy?
Przed Wolsztynem czysta miejscowość Świętno. Wiadomo - wieś wielkopolska.
Jesteśmy w Wolsztynie. Zwiedzamy kościół pw. NMP Niepokalanie Poczętej i Muzeum Doktora Roberta Kocha. Muzeum jest nie duże, ale ma swój niepowtarzalny klimat. W programie mamy czas na wypicie kawy w Restauracji „Kaukaska”. To chwila na krótki odpoczynek i integracyjne rozmowy. Widać, że dobrze nam z sobą. Po chwili ruszamy dalej, jedziemy do Wyższego Seminarium Duchownego Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Czekamy do godz. 13, wcześniej w Seminarium odbywają się zajęcia. To znowu niepowtarzalna chwila zobaczyć, jak trudna jest droga kształcenia się Misjonarzy Oblatów. Los tym razem był łaskawy, że w czasie II wojny światowej Niemcy przejmują pomieszczenia klasztorne i tworzą w nich szkołę dla policji. Mury ocalały. Od 1946r. zostaje wznowiona praca duszpasterska i kształcenie w seminarium nowych kapłanów.
Bogatsi o nową wiedzę i wrażenia szczęśliwie wracamy do domu. Atmosfera wśród uczestników wycieczki jest wspaniała. Po Nowym Roku pomyślimy, co można jeszcze zobaczyć – zwiedzić...
Danuta Miczulska
{phocagallery view=category|categoryid=407|limitstart=1|limitcount=3}